Filmy

Flota po godzinach

Auto służbowe coraz częściej stanowi w Polsce element wynagrodzenia, dzięki któremu firmy wygrywają lojalność oraz motywację pracowników. Samochód służbowy staje się coraz popularniejszym benefitem, już nie tylko w ramach takich stanowisk jak handlowiec lub wyższa kadra zarządzająca, ale również wśród niższych szczebli managementu.



Według badań przeprowadzonych przez firmę LeasePlan Fleet Management auto służbowe znalazło się na pierwszym miejscu, wśród najbardziej pożądanych benefitów pracy. Badania pokazują również, że 50 proc. polskich pracodawców, którzy posiadają floty w wynajmie długoterminowym, całkowicie pokrywa wydatki na paliwo w ramach użytkowania firmowych aut – czy to prywatnie czy służbowo. W porównaniu ze średnią wyników (69 proc.) uzyskanych w 13 innych krajach Europy oraz w Australii, Nowej Zelandii i Indiach, jest to wciąż wynik niższy o 19 proc., co wynika głównie z poziomu dojrzałości poszczególnych rynków.

- Obecnie coraz więcej firm zmienia wewnętrzne polityki flotowe, nie tylko umożliwiając swoim pracownikom wykorzystywanie samochodów służbowych prywatnie, ale również pokrywając częściowo lub całkowicie koszty z tym związane – mówi Jarosław Oworuszko, dyrektor finansowy LeasePlan.

Kwestie związane z zakresem dozwolonego użytkowania samochodu firmowego pojawiają się corocznie w okresie planowania letnich urlopów. To, czy na wakacje pojedziemy służbowym autem, leży bowiem w gestii pracodawcy. Zanim jednak przyjazna pracownikowi polityka flotowa trwale wpisze się do motywacyjnego systemu wynagrodzeń polskich przedsiębiorstw, potrzebnych będzie jeszcze kilka istotnych zmian prawno–podatkowych.

W zgodzie z fiskusem
Polska jest jednym z nielicznych krajów, które nie opracowały jeszcze praktycznego sposobu uproszczonego opodatkowania prywatnego użytku samochodów służbowych. Prowadzi to do sytuacji, w której pracodawca, chcąc wynagrodzić swojego pracownika, w postaci braku ograniczeń w użytkowaniu firmowego auta, w świetle prawa obciąża go jednocześnie kolejnym podatkiem.

- Prywatne wykorzystywanie samochodu służbowego stanowi, w świetle obowiązującego prawa, nieodpłatne świadczenie na rzecz pracownika, które tym samym podlega opodatkowaniu jako przychód z tytułu wynagrodzenia. Prowadzi to do sytuacji, w której część podatników utrzymuje, że jeździ samochodami tylko w celach służbowych, a kontrolujący nie dociekają prawdy. Problem pojawia się sytuacji, gdy kontrola obejmuje to zagadnienie – wtedy może się zdarzyć, że naliczony zostanie VAT oraz podatek dochodowy według cen stosowanych przez wypożyczalnie pojazdów. Chcąc pozostać w zgodzie z fiskusem pracodawca jest zmuszony wprowadzić opłatę (np. ryczałt na paliwo) lub ograniczenie w wykorzystaniu pojazdu firmowego. – mówi Jarosław Oworuszko.

Niektórzy pracodawcy, chcący wybrnąć z konieczności obciążania pracowników kosztami użytkowania auta, ustalają w tej sytuacji bardzo wysoki limit na paliwo. W rzeczywistości jednak każde z tych rozwiązań ma swoje prawne minusy, ponieważ koszty generowane przez auto stanowią dla firmy koszt uzyskania przychodu i w ten sposób są rozliczane. A zatem prywatne użytkowanie samochodu, jeśli nie jest objęte opłatą lub ryczałtem na paliwo, powinno być rozliczane osobno.

Służbowe po pracy
Pracodawca, decydując o kształcie polityki flotowej, musi brać pod uwagę fakt, że korzystanie z auta poza czasem pracy, częściowo ogranicza kontrolę firmy nad pojazdami i zwiększa koszty obsługi floty. Wyższe koszty wynikają przede wszystkim z dłuższego czasu użytkowania, a co za tym idzie większych przebiegów. To z kolei przekłada się na dodatkowe wydatki na paliwo, przeglądy, naprawy i opony. Istotnym aspektem jest także możliwy spadek wartości rynkowej pojazdu przy odsprzedaży.

- Ważne jest jasne określenie zasad użytkowania auta służbowego. Ograniczeniem w prywatnym wykorzystaniu auta, stosowanym często przez firmy, jest wprowadzenie cezury czasowej na korzystanie z karty paliwowej np. brak zezwolenia korzystanie z karty od godziny 18.00 w piątek do godziny rozpoczęcia pracy w poniedziałek. W przypadku urlopu często praktykowanym rozwiązaniem jest zezwalanie na korzystanie z auta na terenie Polski, a w przypadku wyjazdu za granicę, konieczność uzyskania zgody przełożonego. Tego typu decyzje zależą głównie od polityki kadrowej oraz pozycji pracownika w hierarchii zawodowej w danej firmie – mówi Artur Sulewski, dyrektor handlowy LeasePlan.

Pamiętajmy o ubezpieczeniu
Działający na polskim rynku ubezpieczyciele najczęściej oferują flotom samochodów firmowych ogólne warunki ubezpieczeń (OWU), które w praktyce przeznaczone są dla klientów indywidualnych. Warunki te są następnie adaptowane na potrzeby flot poprzez dodatkowe zapisy zawarte w umowach ubezpieczenia. Często zdarza się jednak, że zmiany te są tak niewielkie, że nie uwzględniają w sposób wystarczający specyfiki i potrzeb charakterystycznych dla ubezpieczania flot.

W przypadku prywatnego wykorzystania służbowego auta, firmy ubezpieczeniowe czasem odmawiają wypłaty odszkodowania, jeżeli kierującym nie był użytkownik pojazdu lub jeśli szkoda wydarzyła się poza granicami Polski. W skrajnych przypadkach ubezpieczyciel odmawia wypłaty odszkodowania w sytuacji, kiedy samochód służbowy (mimo zgody pracodawcy) był w momencie szkody wykorzystywany prywatnie.

- Lokalni ubezpieczyciele, oferujący ubezpieczenia komunikacyjne dla osób fizycznych funkcjonują według nieco innych zasad, niż firmy oferujące ubezpieczenie flotom. Działający u nich system zniżek oraz wielostronicowe arkusze ryzyka, wpływające na system wyłączeń wypłaty odszkodowania, są niezwykle uciążliwe nie tylko dla osoby fizycznej, ale w szczególności dla administratorów flot, mających pod swoją opieką od kilku do kilkuset pojazdów - mówi Jarosław Adamkiewicz, insurance manager LeasePlan.

- Euro Insurances jako jedyne nie ogranicza wypłaty odszkodowania przy kradzieży auta, w przypadku braku pojedynczego kluczyka lub kompletu kluczyków. Ubezpieczenie pokrywa także wszelkie szkody wynikające z wad produkcyjnych pojazdu. Również jako jedyne na rynku CFM ma w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia zapis o stosowaniu kulancji, co oznacza wypłatę przez ubezpieczyciela świadczenia ubezpieczeniowego w sytuacji, gdy nie ma on pewności, co do zaistnienia odpowiedzialności za szkodę – dodaje Artur Sulewski.

Dzięki upowszechnieniu takich rozwiązań, jak outsourcing zarządzania flotą, samochody służbowe stają się coraz bardziej dostępne dla firm. W związku z tym, że nawet niewielkie przedsiębiorstwa są w stanie pozwolić sobie na długoterminowy wynajem floty, ponosząc równocześnie dużo mniejsze koszty, niż w przypadku zakupu lub kredytu, auto firmowe staje się równocześnie nie tylko narzędziem pracy, ale i dodatkowym benefitem. Z czasem, kiedy takie kwestie, jak rozliczenia podatkowe oraz ubezpieczenia, zostaną lepiej dostosowane do potrzeb przedsiębiorstw, polscy pracodawcy będą mieli szansę dogonić, pod tym względem, swoich kolegów pracujących za granicą.


materiały:
LeasePlan Fleet Management (Polska)






Ostatnie artykuły